Czy niebawem zamiast pobierać narządy od dawców będziemy je drukować w technice 3D? Taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny!
Zespół Anthony’ego Atala z Wake Forest Baptist Medical Center w USA wydrukował ucho, mięsień i kość, które po wszczepieniu zwierzętom podjęły idealnie się sprawdziły.
Tkanki, po wszczepieniu w organizm, dostosowały się do otaczających je tkanek i stworzyły normalnie funkcjonujący system naczyń krwionośnych.
Badacze uważają, że proponowana przez nich metoda druku pozwoli na tworzenie tkanek, których rozmiar i siła sprawdzą się także w ludzkim ciele.
Wykorzystywany przez drukarkę materiał ma takie same właściwości mechaniczne jak narządy występujące u ludzi.
– Podczas drukowania metodą 3D wydrukowany narząd będzie miał takie same właściwości, np. mechaniczne, jak materiał, z którego został wykonany. Jeżeli drukujemy z plastiku – będziemy mieć właściwości plastiku. Przełomowość technologii ITOP polega na tym, że system pozwala jednocześnie użyć kilku materiałów, które nadają różne cechy drukowanym tkankom. Oznacza to, że wydruk może mieć właściwości konkretnego organu, co jest olbrzymim przełomem – komentuje prof. Ryszard Naskręcki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Przełomowa drukarka to efekt prawie 10 lat ciężkiej pracy specjalistów z Institute for Regenerative Medicine.
Drukarka 3D ITOP (The Integrated Tissue and Organ Printing System) wykorzystuje różne typu materiałów, co odróżnia ją od konkurencyjnych modeli.
Drukarka posługuje się danymi z CT i rezonansu magnetycznego pacjenta, a z polimerów drukowane są mniej istotne dla funkcjonowania organu struktury.
Jeśli pierwsze próby na weteranach zakończą się prawidłowo, drukowanie narządów będzie ogromnym przełomem i nadzieją dla pacjentów, którzy oczekują na przeszczep.
źródło: komputerswiat.pl